Parafia pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Pilicy

"DLA PARAFII"

W 3 numerze pisma "Zawiercianin" ukazał się wywiad z naszym księdzem proboszczem Jarosławem Szlenzakiem, który przeprowadził Jakub Jurczak. Zapraszamy do przeczytania całego wywiadu ,który jest umieszczony poniżej.

"Dla Parafii"

Z księdzem kanonikiem Jarosławem Szlenzakiem,proboszczem w parafii pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Pilicy, rozmawia Jakub Jurczak.

Czy to prawda, że ksiądz pochodzi z Pilicy?

Jarosław Szlenzak: Urodziłem się oraz zostałem ochrzczony w Pilicy i to właśnie był ten akcent, który spowodował, że że gdy biskup zaproponował mi pracę w pilickiej parafii, przyjąłem propozycję z ochotą. Było to dla mnie wyzwanie, aby tę świątynię odbudować z „zaniedbania historii”.

Jakie kierunki ksiądz studiował?

Jarosław Szlenzak:Studiowałem teologię oraz historię sztuki, która jest moją pasją i stąd zamiłowanie do zabytków oraz prac związanych z malarstwem i szeroko rozumianą sztuką.

Kiedy oraz gdzie ksiądz otrzymał święcenia kapłańskie?

Jarosław Szlenzak:Otrzymałem je w częstochowskiej katedrze 22 maja 1983 roku.

Jak zaczęła się posługa kapłańska i w jakich parafiach była pełniona, zanim trafił ksiądz do parafii w Pilicy?

Jarosław Szlenzak: W ciągu 30 lat mojej posługi kapłańskiej sprawowałem ją we Francji, Belgii, Niemczech, w diecezji częstochowskiej,a następnie po utworzeniu diecezji sosnowieckiej przez 17 lat pełniłem urząd proboszcza w parafii w Sączowie. Następnie przybyłem do pilickiej parafii, gdzie jestem proboszczem od 5 lat.

Co ksiądz może powiedzieć na temat pilickiej kolegiaty?

Jarosław Szlenzak: Kolegiata to „perła architektury”. Jest to opinia znawców sztuki i Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z Katowic. Z tej racji kolegiata zasługuje na pieczołowitość i dbałość, żeby uratować ten pomnik historii, w którym znajdują się bezcenne zabytki pochodzące z różnych okresów – od gotyku aż do okresu Młodej Polski. W tej świątyni znajdują się dzieła malarstwa i rzeźby wielkich i znanych twórców z różnych wieków. Dzięki królewskim, książęcym i szlacheckim fundacjom, kolegiata w Pilicy posiada tak cenne zbiory.

Co udało się księdzu odrestaurować w ciągu pracy w pilickiej parafii?

Jarosław Szlenzak: Przez okres 4 lat (od 2009 do 2013 r.) udało się wykonać wiele, ale jest jeszcze dużo do zrobienia i należy kontynuować to dzieło. Udało się uzyskać z wielu instytucji państwowych dotacje na te cele:z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie, z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z Katowic, z Urzędu Miasta i Gminy Pilica oraz z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego z Katowic. Dzięki zrozumieniu i ofiarności parafian, również te prace wykonano w ekspresowym tempie. Odrestaurowana została dzwonnica od fundamentów aż po zwieńczenie, zostały zamontowane nowe dzwony. Elewacja świątyni ma teraz swoją urodę i klimat, ponieważ wrócono do pierwotnej kolorystyki tej wiekowej świątyni. Wykonano też wiele innych prac, które nie zostały tutaj wymienione.

Co ksiądz chciałby odrestaurować w następnej kolejności?

Jarosław Szlenzak: Priorytetem jest odwodnienie kolegiaty po obwodzie budowli, trzeba zrobić cały drenaż, kanalizację i odprowadzenie wód opadowych, które powodują destrukcję obiektu i to, że fundamenty są pełne wilgoci. Przy wschodniej ścianie zostały już wykonane te konieczne prace, natomiast już wkrótce przy ścianie północnej (od strony pomnika Jana Pawła II) rozpoczną się dalsze prace konserwatorskie w budynku. Koszt tej inwestycji według kosztorysu z Urzędu Ochrony Zabytków z Katowic wynosi ponad milion złotych.

Dziękuję za rozmowe.