Licznik odwiedzin

mod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_counter
mod_vvisit_counterDzisiaj625
mod_vvisit_counterWczoraj2270
mod_vvisit_counterW tym tygodniu2895
mod_vvisit_counterW poprzednim tygodniu8919
mod_vvisit_counterW tym miesiącu625
mod_vvisit_counterW poprzednim miesiącu50990
mod_vvisit_counterWszystkie3970642

Teraz Online: 12
Twój IP 216.73.216.189
MOZILLA 5.0,
Parafia Pilica

Sonda

Czy czytasz gazetkę parafialną "Głos Kolegiaty" ?
 

Kalendarz

lipca 2025
pwścpsn
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031

Imieniny

Przed wczoraj : Piotra Pawla Wczoraj : Emilii Dzisiaj : Haliny Mariana Jutro: Jagody Urbana Pojutrze : Jacka Anatola



Schola na górskich warsztatach Email
Wpisany przez Grzegorz Piąty   
piątek, 02 listopada 2012 17:19

koszarawa 2012SCHOLA NA GÓRSKICH

WARSZTATACH 

 

WYRUSZAMY!!!

W piątek 26 października udaliśmy się do pięknej Koszarawy, małej miejscowości w Beskidzie Żywieckim. Zabrał nas tam ks. Marek Bigaj i opiekun artystyczny scholi, pan Andrzej Kaim.

 Niestety w górach przywitał nas deszcz, ale pełni optymizmu przystąpiliśmy do   rozpakowania swoich bagaży.  Niektórzy zgłodnieli, więc  wspólnie zjedliśmy przepyszną kolację.


Z samego rana, po modlitwie i obfitym śniadaniu zabraliśmy się od razu do ćwiczenia  strun głosowych. Sobotni deszczowy dzień, upłynął  nam na ciężkiej pracy. Dobrze, że człowiek po jakimś czasie odczuwa głód.  Obiad był okazją do nabrania nowych sił i chwilą oddechu. Wieczorem, pomimo małego deszczu i oporu niektórych,  wszyscy razem usiedliśmy przy ognisku. Pieczone kiełbaski były świetną kolacją. Deszcz nie przeszkodził nam w świetnej zabawie i tańcach.

 W niedzielny poranek przywitał nas śnieg.  Dzień rozpoczęliśmy wspólną Mszą świętą.

A potem jak w Boże Narodzenie, bo warsztaty były poświęcone kolędom. W  śnieżnej  scenerii  gór zasiedliśmy do śniadania.

A POTEM SIĘ ZACZĘŁO…

Być w górach i nie zdobyć żadnego szczytu, to zmarnowany wyjazd.  Ks Marek nam tego nie podarował. Mieliśmy zdobyć górę, lezącą najbliżej. Kiedy wychodziliśmy z domu i pytając ks. Marka „Czy to daleko?”, usłyszeliśmy: „Pięć minut”.

Po trzydziestu minutach ostrego podejscia okazało się, że końca marszu  nie widać. Więc pozostało nam słynne pytanie Osła ze „Shreka”: „Daleko jeszcze? ”Wreszcie po niecałej godzinie wyczerpującej wspinaczki dotarliśmy.

 Zdobywanie tego wzniesienia  i podejście pod krzyż było okazją dla nas do przezwyciężania samego siebie, naszych słabości. Kiedy stanęliśmy przy krzyżu, byliśmy szczęśliwi. Tam na wzgórzu, w zimowej scenerii zaśpiewaliśmy Panu jezusowi kolędy. Oczywiście przy wyjściu i zejściu nie obyło się bez rzucania śnieżkami, a nawet  niektórzy z nas wylądowali w śniegu.

Po  niedzielnym obiedzie ruszyliśmy w drogę powrotną. Pełni wrażeń, z nowymi siłami do pracy artystycznej wróciliśmy szczęśliwie do domów. Wspaniale wspominamy warsztaty muzyczne w Koszarawie.
W imieniu całej scholi chciałabym podziękować ks. Markowi oraz panu Andrzejowi za  ten cudownie spędzony czas. :)

Karolina.

 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież